środa, 30 października 2013

zakuta pała

ale się śmiałam, serioo, płakałamm! <3
2 miesiąc, a tu 50h nieobecnych, hehe
chyba po wywiadówce nie będzie tak zabawnie ;>
te kupy namawiają mnie do złego XD
także postanowienia poświętne:
-chodzimy do szkoły,
-uczymy się,
-oszczędzamy,
-nie zapożyczamy się,
-organizujemy się,
hehehehe moge zapisać to na kartce i od razu wyrzucić,
ale no co tam, bądźmy dobrej myśli XD 
goodday, goodfriends, goodtime <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~











poniedziałek, 28 października 2013

gwiazdą i kupą to trzeba się urodzić

zanudziłabym się bez was na śmierć :>>
nogi mi odpadają i nie nauczyłam się dzisiaj nic, ale whatever.
kupy, kupeczki i łajno.
nikt nie powie już, że to nie jest fajne. ;>
HUEHUE ta. ŚMIAŁAM SIĘ CHYBA Z PÓŁ GODZINY!
4 z biol, 3 z fiz i chyba poprawiona chemia, JESTĘ MISTRZ! <3
tylko jutro i tylko pojutrze!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~







piątek, 25 października 2013

SZALONE RZECZY

he bywam szalonom kupom XD
4h snu bardzo ok, ale chyba się opłaciło ;>
chyba boli mnie głowa od samej myśli o jutrzejszym dniu, ajj.
ale ciśniemy i utrzymujemy dobrą passe ;d
na chwile obecną marze jedynie o chwili przerwy 
he, świat oszalał, Ochen oszalał, ale śmieje się i tak.
ruszela z ficek zamknięte w szatni, HE HE HE tak było. XDD
chce mi się z kimś pogadaćć, chyba.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`





wtorek, 22 października 2013

bolesław chrobry i te sprawy

piękny dzień, jestem na tak. ;>>
wczoraj filharmonia odfajkowana i bardzo pozytywne zaskoczenie!
kupa dala rade ;D
w takie dni jak dziś mam ochote robić wszystko,
byleby proces nauczania odstawić na bok.
ech, niestety HIS wzywa ;d
w sumie to już od dobrych 2h, ale w końcu przyjdzie na to czas. :))
a pjone ze ścianą przybije dopiero w czw ;>
YOLO

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~






niedziela, 20 października 2013

forest trip

dziś trip with dad to forest.
tacy z nas grzybiarze, hehe
zapowiada się tydzień pełen wrażeń, ech.
musze się wziąć w garść. tak w końcu na serio :D
mam ochote na kino, tak.
dobre kino, to coś czego mi teraz trzeba!

zaczynam się martwić max. ..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~







piątek, 18 października 2013

kupa, ale tym razem tylko smiechu

a dziękuje, że w końcu weekend!
okazuje się, że dni z góry skazane na straty, wcale nie są takie złe ;>
siedze w domu z kubkiem gorącej herbaty,
a w głowie takie dziwne przeczucie, że weekend się troche przedłuży ;))
humor dopisuje, a kupa patrzy na mnie dziwnym wzrokiem.
haha -.- o właśnie tak <3
dziś pomysł, aby dać szanse musiałowi zrobić sobie focie z nami, feszjonistami,
ale cóż, na takie gwiazdy warto czekać. dziękuje za uwage.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~







wtorek, 15 października 2013

'kosiam max'

ja się śmieje, a ząbek pląsa na dnie.
taka beka troche haha
kupy ukradły mi dziś całe popołudnie, ale kto by się tym przejmował ;D
szczerze, to chyba nie chce jutra.
dlaczego ja wszystko ostatnio odkładam na później?!
CIENRZKIE RZYCIE MOJE NA KRAWENDZI.
myśle, że z tego wszystkiego potrzebne mi małe zakupy ;>>
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`








poniedziałek, 14 października 2013

cisza nocna zaczyna się o 22

plany się troche pozamieniały, ale było dobrze.
 omijając fakt zjeby, którą dzisiaj dostaniemy, za zakłócanie ciszy nocnej haha
taka sytuacja -.- WHATEVER
końcówka miała wyglądać inaczej, aczkowiek mam nadzieję, na szybkie wyjaśnienie. ;c
dzisiaj bardzo gitt, lubimy takie niespodziewane wizytyy ;>>
potrzebuje w tym tyg takiego maksymalnego zorganizowania!
tak.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4ZHwu0uut3k#t=82





a białka o 12 w nocy ubijam tak:



sobota, 12 października 2013

dokładki są ok

są chwile, kiedy przestajesz myśleć o wszystkich zmartwieniach
i ludzie, przy których wiesz, że żyjesz.
takie piękny wczorajszy dzień!
tak wspaniali ludzie w około.
dobrze was mieć!
tego mi trzeba było po tym jakże zjebanym tygodniu.
jejejeje, dokładke poprosze!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~













piątek, 11 października 2013

autumn

chujnia maksymalna.
nie wiem, naprawde już nie wiem nic.
mam nadzieje, że ten weekend jakoś mnie doładuje,
bo drugi tydz już tak nie pociągne -.-
potrzebuje porządnego kopa, żeby się w końcu ogarnąć.
dziś oficjalne pożegnanie wałów!
moja myszka <33
jutro dobre plany, taki porządny chillout zawsze spokoo.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~