WING$

tak czasem myślę, że pewne sprawy mogłyby wyglądać inaczej.

dziś trochę nie do życia.

bynajmniej w domu mają mnie wszyscy serdecznie dość. -.-

a ja mam dość tego jebanego nastroju, bo nie wiem co sie kurva ze mną dzieje.

~~~~~~~~~~~~~~~~~

Macklemore&Ryan Lewis- Wing$

boiler suit

wszystko nie tak. -.-

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Mamuś, najlepszego <3

ech, tym razem zafascynowana kombinezonami,

i jak tu coś zaoszczędzić .. ?

mixed feelings

zaskakujący zwrot akcji, co nie oznacza, że gorszy.

w sumie nie ogarniam, ale ciekawa jestem kontynuacji. 

heheszki.

ludzie zarzucają mi, że się zmieniam, nie biorąc nawet pod uwagę tego, 

że mam doskonałą tego świadomość i że może jest mi tak po prostu lepiej.

~~~~~~~~~~~~~

soundtrack The Great Gatsby:

http://www.youtube.com/watch?v=fSPOCVjla_4

bike

głowa mała,

a ja uzależniam się od roweru.

dotrwać do końca tyg i odreagować!
ciekawe jak jedna, dość obojętna ci osoba, może zjebać humor. -.-

#nowosiadlo #koksu #sexy #paker #sila #moc #lovelas #ninja #dres #seksualny #niebezpieczny

The great Gatsby

kino zaliczone i megaa na plus!

genialny film <33

czekam na powtóreczke ;>

wieczorkiem roweryk z najlepszymi

i mimo zjeby, bardzo okk :)))

lollypop day

no grubo, nie powiem, że nie.

rowery, wały i nieplanowana domóweczka

czekamy na dziś i liczymy na więcej.

ajjajjaj <3

must have

zakochałam się we wszystkich maxi spódnicach na tej ziemi!

chce je wszystkie zaraz, teraz, już <3

takie piękne!

W końcu odespać po prawie tygodniowym, codziennym snu po 3h, please.

~~~~~~~~~~~~~~

Passenger -Let her go

(http://www.youtube.com/watch?v=RBumgq5yVrA)

well you only need the light when it's burning low..

Juwenalia2013

Wały, zawroty głowy, próba dojścia na juwenalia, szybka pobudka, dużo śmiania, niezastąpione mpki, monopolowy, ukraińskie krówki i tęcza w koszu, turystki z torunia, kiełbaska i zakręcone frytki, brodka, mc, śmieszny przystanek i nocna N2 jak puszka sardynek, śpiew, taniec, nic wam nie damy i ogień zamiast wody, taxi i bieganie po schodach o 3 w nocy, aby mieć jędrne pośladki, 3h snu, tel taty, że będzie za godz w rze, niewielka dezorientacja, lecz szybko opanowana, mh, słońce, fontanna, a na telebimie madonna w obcisłych gatkach, doczołganie się na 3maja, chwilka orzeźwienia, marcel i cała dzicz temu towarzysząca, powrót do domu, rowery o 11 w nocy i bułka z serem na ławce w parku.

A teraz dochodzi 1, więc pozwolicie, że pójdę spać nie myśląc o jutrze, które będzie po prostu zjebane. Dobranoc.

mosquitoes

plaga komarów, rój mrówek, wielkie szerszenie, a ostatecznie setki bąbli

i gdzieś tam w tym wszystkim my.

mimo wszystko bardzo pozytywnie!

~~~~~~~~~~~

jutro poproszę.

http://www.youtube.com/watch?v=QK8mJJJvaes

black&white

bomba w szkole, a mnie tam nie było.

dziwne rzeczy.

popołudnie z ząbek, lody z dziurdziem i wieczór z drelich.

i jeszcze jedna taka dziwna sytuacja [?!]

high heels

zaległości, które czas ogarnąć.

weekend stanowczo za krótki, ale wgl się tym nie przejmujemy,

słodkie obijanie jeszcze przed nami.

w końcu może jakieś pozytywne zmiany.

słońce, brudny wisłok, coś dla ochłody, w słuchawkach Lumineers i ona.

moja recepta na jutro.